Cześć Kochani
Dawno mnie nie było:)
Dziękuję, za wszystkie miłe komentarze pod ostatnimi wpisami:)
Stan mojej skóry uległ poprawie ale nadal nie jestem zdrowa w 100%, oprócz tego pracuję więc bloga troszeczkę zaniedbałam
Dziś o BingoSpa, a dokładnie o kosmetykach, które dostałam do testów.
Na początek KOLAGENOWE SERUM DO MYCIA WŁOSÓW.
Zanim go otrzymałam zastanawiałam się co może się kryć w 150ml buteleczce. Pamiętam, że po pierwszym umyciu nie mogłam rozczesać włosów i to mnie troszkę poirytowało. Ale po kolejnym umyciu i nałożeniu odżywki włosy okazały się milsze w dotyku.
Po prawie dwóch miesiącach używania daję ocenę 3+/5
Pewnie się zastanawiacie dlaczego?
Moje włosy to duży problem a Serum nie poradziło sobie z nimi w 100%. Zawsze zostawał na nich "film", co mnie bardzo denerwowało. Troszkę poprawiła się ich jakoś i elastyczność ale cudów nie ma. Wychodzą jak wychodziły jedynie są bardziej miłe w dotyku niż były dawniej.
Zużyję go do końca ale nie wiem czy chciałabym go mieć po raz drugi:)
nie mialam tego serum...
OdpowiedzUsuńnie używałam go, ale 3+ to słaba ocena jak na stosowanie po 2 m-cach.
OdpowiedzUsuńnie kupię:P
jakos widac, ze szalu nie ma..
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tym serum, niestety moje włosy też są wybredne więć raczej ten kosmetyk tez by się nie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to, że włosy są miłe w dotyku nie idzie w parze z ich zdrowiem ;)
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie skusze sie:)
OdpowiedzUsuńoj to rzeczywiście chyba jest nie najlepsze :(
OdpowiedzUsuńwidzę, że taki średniaczek ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak średnio się sprawdził.
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana:) Zapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Bingo Spa, ale może niedługo się to zmieni ;)
OdpowiedzUsuńciekawe jak poradziłby sobie z moimi włoskami ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na konkurs! Do wybrania para dowolnych okularów korekcyjnych lub przeciwsłonecznych i 6 voucherów po $20!
OdpowiedzUsuńWystarczy tylko wybrać model!
http://obojetnieco.blogspot.com/2013/06/konkurs-firmoo-giveaway.html
ciekawe jak poradzilby sobie u mnie ;p . po takich produktach cudów nie nalezy oczekiwać .. niestety ;p
OdpowiedzUsuńobserwuje,loveandvanillascent.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o tym produkcie ;3
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę,ale najpierw poczytam trochę o nim na internecie = )
Pisałaś kiedyś o kremie do rąk Revalid,powiedz mi czy wiesz gdzie go można kupić?Poszukuję go od dawna,Pozdrawiam Noneczka
OdpowiedzUsuńPretty insightful post. Never believed that it was this simple after all. I had spent a superior deal of my time looking for someone to explain this subject clearly and you're the only one that ever did that. Kudos to you! Keep it up
OdpowiedzUsuńSea Horse shoe games
Z tego co widzę to produkt nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń